niedziela, 24 kwietnia 2016

Poradnik zapominalskiego turysty



Dawno nas tu nie było. Przybywamy z dość nietypowym postem dla osób, które gubią lub zapominają nawet rzeczy dla swojego najukochańszego, jedynego pod słońcem psa. Tak więc przedstawiamy wam poradnik zapominalskiego turysty.

1. Prowizoryczna miska
Fado poleca :D
Sytuacja trochę nieciekawa, zapomnieliście spakować miskę na spacer/wyjazd. Co teraz?  Teraz można zrobić coś prowizorycznego :D Do poradzenia sobie z tym problemem potrzebny będzie na jakikolwiek pojemnik który nie przepuszcza wody. Ja posłużę się tutaj przykładem paczki po czipsach ale to może być również reklamówka z warzywniaka, jakieś pudełeczko po jakimś jedzeniu lub nawet woreczek na psie nieczystości, po prostu do wyboru do koloru, co dusza zapragnie. Więc tak... mamy paczkę czipsów, pozbywamy się dokładnie całej zawartości ze środka. Następnie nalewamy troszkę wody do środka, łapiemy za otwartą część tak żeby woda się nie wylała i potrząsamy aby pozbyć się okruszków ze środka. Wylewamy to i odwijamy górną część torebki (tak jak na zdjęciu), nalewamy wodę i zapraszamy piesa do wodopoju.


2.Prowizoryczne szelki (wersja dla mniejszych psów takich jak Mika)

Jeśli znajdziesz się w takiej sytuacji, że szelki twojego pupila zginęły czy podczas spaceru na przykład się przerwały i masz przy sobie tylko smycz do kluczy, to jesteś uratowany! Do wykonania takich prowizorycznych szelek wystarczy tylko wcześniej wspomniana smycz do kluczy. Sposób ich wykonania jest dziecinnie prosty. Pierwszą rzeczą jaką robimy to przełożenie paska przez przednie łapy. Następnie przekręcamy pozostałą część o 180 stopni, tak aby na łopatkach powstał "x" na którym będzie znajdował się karabińczyk. Kolejnym krokiem jest przełożenie powstałej pętelki przez głowę psa i gotowe.

Jeśli macie jakieś inne pomysły na prowizoryczne rozwiązanie problemu to piszcie tutaj, na Facebooku czy jeszcze gdziekolwiek chcecie. A może kogoś ten post zainspirował, i ma kilka swoich rozwiązań, które mogą komuś pomóc w pewnym momencie, śmiało może podkradać pomysł i napisać podobny post na swoim blogu.


4 komentarze:

  1. Super pomysły! Zwłaszcza z szelkami!

    Pozdrawiamy, J&T!
    http://littlewhitecompanion.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Haha, no na mojego Cielaka to szelek bym nie skombinowała :D.

    OdpowiedzUsuń
  3. Te szelki to fajny pomysł ale na małe pieski :)

    OdpowiedzUsuń